Heroiczna reakcja policjantów z Myszkowa zapobiegła tragedii

Heroiczna reakcja policjantów z Myszkowa zapobiegła tragedii

W Myszkowie miało miejsce zdarzenie, które mogłoby mieć tragiczne skutki, gdyby nie wyjątkowo szybkie i stanowcze działanie funkcjonariuszy miejscowej policji. Przytomność, spryt i odwaga dzielnicowych z komisariatu w Myszkowie przyczyniły się do uratowania 44-letniego mężczyzny, który niespodziewanie zasłabł w pobliżu stacji autobusowej.

Kiedy życie człowieka jest zagrożone, kluczowe staje się każde upływające mgnienie oka. Tak właśnie było podczas tego dramatycznego incydentu, kiedy to do patrolujących okolicę myszkowskiego dworca dzielnicowych podszedł przechodzień, prosząc o natychmiastową pomoc dla osoby, która nagle straciła przytomność. Zdając sobie sprawę z powagi sytuacji, policjanci natychmiast przystąpili do akcji ratunkowej.

Szybkość i umiejętność działania dzielnicowych asp. sztab. Roberta Hadzińskiego i st. asp. Łukasza Dudki były kluczowe. Funkcjonariusze, którzy pełnili służbę w tym czasie w okolicy dworca, nie tracili czasu na wahanie. Szybko zdiagnozowali stan 44-letniego mężczyzny, który miał zatrzymanie czynności życiowych, i natychmiast przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Ich reakcja była kluczowa dla ocalenia życia poszkodowanego.

Do momentu przybycia zespołu medycznego, funkcjonariusze nieprzerwanie prowadzili działania ratujące życie mężczyzny. Następnie 44-latek, mieszkaniec gminy Poraj, został przetransportowany do najbliższego szpitala.