MYSZKÓW. Obywatelska akcja zatrzymania pijanych kierowców ratuje życie!
W ostatnim czasie dzięki czujności obywateli udało się wyeliminować z ruchu drogowego dwóch nietrzeźwych kierowców. Ich szybka reakcja i umiejętność podejmowania zdecydowanych działań pozwoliły uniknąć potencjalnych tragedii.
Zdarzenie w Myszkowie
W piątkowy poranek, 19 lipca, około godziny 7:30, do myszkowskiej komendy policji wpłynęło zgłoszenie od zaniepokojonego świadka. Kobieta zauważyła, jak na Aleję Wolności w Myszkowie podjechała dacia, z której wysiadła niepewnie poruszająca się kobieta. Zachowanie kierującej wzbudziło podejrzenia, że może być pod wpływem alkoholu. Świadek zdecydowała się działać: wyjęła kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając dalszą jazdę, i natychmiast wezwała policję. Mimo że kobieta oddaliła się pieszo, funkcjonariusze szybko ustalili jej tożsamość. Badanie alkomatem wykazało u 50-latki obecność 3,3 promila alkoholu w organizmie.
Interwencja w Koziegłowach
Kolejne obywatelskie zatrzymanie miało miejsce w poniedziałek, 21 lipca, o godzinie 11:50 w Koziegłowach. Świadek zwrócił uwagę na fiata stilo poruszającego się w sposób zagrażający bezpieczeństwu innych użytkowników drogi. Samochód jechał całą szerokością jezdni, wjeżdżał na chodnik i poruszał się pod prąd. Podejrzewając, że kierowca jest nietrzeźwy, świadek podjął decyzję o śledzeniu pojazdu i powiadomieniu policji. Kiedy samochód zatrzymał się na stacji paliw, na miejscu pojawili się funkcjonariusze, którym zgłaszający wskazał podejrzanego mężczyznę. Kierowca, 65-letni mężczyzna, wykazał w badaniu trzeźwości obecność 3,1 promila alkoholu.
Konsekwencje dla nietrzeźwych kierowców
W obu przypadkach policja zareagowała szybko i skutecznie. Nietrzeźwym kierowcom zatrzymano prawo jazdy, a ostateczne decyzje dotyczące ich dalszego losu podejmie sąd. Takie działania świadków są kluczowe dla zwiększenia bezpieczeństwa na drogach i eliminacji zagrożeń wynikających z jazdy pod wpływem alkoholu.
