Sebastian M. zatrzymany w Dubaju: odpowiedzialny za śmiercionośny wypadek na autostradzie A1
Sebastian M., który uciekł z Polski, został odkryty i aresztowany w Dubaju przez lokalne służby bezpieczeństwa. Mężczyzna jest podejrzany o wywołanie tragicznego wypadku na autostradzie A1, w wyniku którego zmarła rodzina trzyosobowa pochodząca z Myszkowa w województwie śląskim. Podejrzanemu grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności, co spotkało się ze sprzeciwem krewnych ofiar, którzy domagają się surowszego wymiaru kary.
Bieg śledztwa ujawnił, że Sebastian M. poruszał się z prędkością co najmniej 253 km/h. Łukasz Kowalski, prawnik reprezentujący rodzinę ofiar, podkreśla w swoim piśmie do Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim, że podejrzany mógł przewidzieć potencjalne ryzyko katastrofalnego wypadku i mimo to zdecydował się na taki manewr.
Rodzina ofiar złożyła wniosek do Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim, domagając się, by Sebastian M. został oskarżony o umyślne zabójstwo. Dokument przekazał radca prawny Łukasz Kowalski. Według adwokata, na składanie takiego wniosku wpływ mają fakt jazdy z nadmierną prędkością, sposób kierowania pojazdem i tuning samochodu. Kowalski podkreśla: „To nie był zwyczajny wypadek – musiał się na to zgodzić. Dla nas jest to narzędzie zbrodni”.