Skandal podczas dziewiątej akcji Śląskiej Integracji Terenowej w Myszkowie – uczestnicy zniszczyli drogi

W niedzielę, armia samochodów terenowych, licząca kilkaset pojazdów, ruszyła w stronę Częstochowy na pomoc Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Niestety, działania te doprowadziły do kontrowersji w Myszkowie. Drogi gruntowe prowadzące do miejscowych nieruchomości zostały zniszczone przez pojazdy offroad, co wywołało oburzenie zarówno mieszkańców, jak i lokalnych władz.

Uczestnicy dziewiątej edycji Śląskiej Integracji Terenowej są oskarżeni o dewastację dróg gruntowych i pól. W niedzielę udali się do Częstochowy, aby wesprzeć zbiórkę funduszy na rzecz WOŚP. Niestety, szlachetny cel został przyćmiony przez zniszczenia, za które odpowiedzialność ponoszą uczestnicy „rajdu”. W związku z tym incydentem burmistrz Myszkowa, Włodzimierz Żak, wydał oficjalne oświadczenie.

– W dniu wczorajszym nasze drogi gruntowe i bitumiczne były niszczonymi przez fale samochodów terenowych biorących udział w Śląskiej Integracji Terenowej. Rajd ten, który spustoszył nasze drogi gruntowe i zmusił nas do czyszczenia dróg bitumicznych, odbył się bez zgody i powiadomienia Gminy Myszków – napisał burmistrz Włodzimierz Żak, podkreślając, że organizatorzy wydarzenia nie poinformowali wcześniej władz miasta o planowanej imprezie.

– Ten rajd nie był organizowany przez Myszkowski Sztab WOŚP. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to godna uwagi i ceniona inicjatywa, która jednak wymaga odpowiedzialności. Nie możemy pomagać jednym kosztem drugich. Zniszczenia spowodowane przez wczorajszy rajd samochodowy będą kosztowne dla gminy. Jako burmistrz Myszkowa zobowiązuję się, aby te koszty nie obciążały gminy. Apeluję do wszystkich poszkodowanych przez wczorajszy rajd samochodów terenowych o zgłoszenie tego do policji – zaapelował burmistrz Myszkowa.