Weekend w plenerze. Turystyczne perełki pod Myszkowem

Weekend w plenerze. Turystyczne perełki pod Myszkowem

Okolice Myszkowa skrywają wiele skarbów przyrodniczo-historycznych, które zdecydowanie zasługują na odwiedziny. Sprawdź, w jakie miejsca warto wybrać się na weekendową wycieczkę za miasto.

Malownicza Jaskinia Ostrężnicka

Między wsiami Złoty Potok i Siedlce, w gminie Janów, na terenie Wyżyny Częstochowskiej oraz rezerwatu przyrody Ostrężnik, w skale Ostrężnik można znaleźć Jaskinię Ostrężnicką. Można do niej dotrzeć kierując się turystycznym szlakiem niebieskim. Aż 6 wejść do niej – z których jedno przy okazji jest bardzo charakterystyczne, bo podzielone na dwa portale – zlokalizowanych jest w głębi lasu. We wnętrzach jaskini znajduje się prawdziwy labirynt korytarzy i komór o długości niemal 100 metrów, nie bez powodu więc miejsce to czasem porównywane jest do sera szwajcarskiego. Jaskinia ta stanowiła dawniej część źródła krasowego – wygląd przekrojów korytarzy świadczy o tym, że kiedyś przepływała przez nie woda w dużej ilości.

Z Jaskinią Ostrężnicką związanych jest wiele ciekawych legend, które opowiadają o rzekomo ukrytych w niej drogocennych skarbach, a także o chciwych rabusiach, który poszukując złota zostali zakopani w niej żywcem.

Jaskinia to nie jedyna ciekawostka turystyczna w okolicy. Warte odwiedzenia są również ruiny Zamek Ostrężnik, które zlokalizowane są na samym szczycie skały Ostrężnik. Specjaliści spekulują, że budowla ta powstała w XIV wieku z inicjatywy biskupa Jana Muskaty, ale nigdy nie została ukończona. Natomiast wnętrza pobliskiej jaskini były dawniej zagospodarowane przez właścicieli zamku – najpierw jako piwnice do magazynowania różnych produktów, a później jako lochy. Niewiele wiadomo jednak o samej warowni. Obecnie podziwiać można skałę, na której zbudowany został zamek oraz pozostałości jego murów.

 

Kojący Zalew Włodowice

Zalew Włodowice to niewielkich rozmiarów, otoczny przez lasy, sztuczny zbiornik wodny, który ulokowany jest między wsiami Włodowice a Rudniki, około 12 kilometrów pod Myszkowem. Ma on w sumie 2 hektary powierzchni oraz wyznaczoną strefę do pływania – z plażą i budką ratownika WOPR. W pobliżu dla zmotoryzowanych gości przewidziano również parking oraz stojak rowerowy dla posiadaczy jednośladów.

Wokół zalew otaczają malownicze lasy Jury, można tam również znaleźć domki na wynajem, mały kemping, zadaszone ławki i stoły do konsumpcji, miejsca na ognisko, strefę gastronomiczną oraz plac zabaw dla dzieci. Jest to idealne miejsce do aktywności wodnej, ale także pieszej – liczne, leśne ścieżki zachęcają do długich spacerów. To także miejsce lubiane przez okoliczne morsy i amatorów zimowych kąpieli, często spotkać tam można tam członków grupy Jurajskie Morsy.

 

Tajemnicza Strażnica w Przewodziszowicach

Na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, w okolicach wsi Żarki natrafić można na ruiny strażnicy w Przewodziszowicach. Jest to konstrukcja z XIV wieku, a jej inicjatorem był najprawdopodobniej król Kazimierz Wielki. Dziś podziwiać można tylko pozostałości jej muru, które jednak tak malowniczo wkomponowały się w pobliskie skały, że utworzyły dzieło sztuki na poły wykreowane rękami człowieka, a na poły siłami natury. W pobliżu strażnicy znaleźć można kilka wytyczonych szlaków pieszych o różnych stopniach trudności oraz asfaltową ścieżkę rowerową. Często miejsce to pełni również funkcję ścianki wspinaczkowej.

Inny przykład podobne budowli można również znaleźć w Łutowcu, w powiecie myszkowskim. Strażnica Łutowiec powstała na szczycie skały Zamkowej, a jej inicjatorem również najprawdopodobniej był Kazimierz Wielki. Wiele wskazuje na to, że konstrukcja mogła być powiązana z pobliskim zamkiem w Bobolicach. Dziś podziwiać tam można fragment muru o długości 4,5 metra oraz niewielkie pozostałości wałów i fosy.